Prosze o kontak prefekta Alerii

Wysłany: Wto 15:09, 21 Mar 2006

Niestety nie mam tutaj tak jak Ty pewnych informacji. Ale chyba po roku IR to jest rzech miesiącach real na twoje konto wpłynie podana w sekcji handel suma - "Zysk 100% wartości początkowej za rok IR, automatycznie wzrastająca wartość towaru w dziale Handel, wg tzw. metody rybackiej, czyli wartość wzrasta od wyjściowej na wiosnę do najwyższej na początku jesieni i pierwszego dnia zimy wraca do ceny wyjściowej." - ale za teksty ciekawe teksty RPG można zarobić dodatkowe sesterce. Możesz tez napisać, że handlujesz swojimi perfumami z innymi prowincjami, ale to zależy od Ciebie. Wszystko opiera się wyobraźnie, wcale nie musisz kupować na handlu perfum, żeby twoja perfumeria działała ( oczywiście był by wtedy Twój interes bardziej prawdziwy ale to nie jest konieczna). - Zresztą popytaj Andronikusa bo on miał styczność z takimi sprawami, a ja kiedyś tylko szybko przeczytałem te wszystkie ustawy.
Pozdrawiam

Wysłany: Wto 15:18, 21 Mar 2006

Dzieki za pozdrowienia! Rowniez pozdrawiam. wlasnie co do tych tekstow to ja sam nie wiem(chodzi mi o ustawy i edykty) bo tam czasem pisze niby to prosto aale i tak mozna wiel insynouwac.czyzby bylo to pole do popisu dla spekulantow? Dzieki za pomoc.

Wysłany: Wto 22:52, 21 Mar 2006

Edykty mają swoją własną drogę, rzeczywistość zawsze jest inna.
Wszystko wygląda tak: Zysk zależy od tego jak funkcjonuje RGiR, to oni wydają rozporządzenia dla Przelewu i dopiero wtedy można liczyć na kasę. Całe opisywanie tej inwestycji jest potrzebne, ale nie konieczne, zysk i tak jest ten sam, tylko gdybyś na prawdę pisał poetycko o perfumeriach to wtedy mógłbyś liczyć na premię. A tak to wystarczy raz na jakiś czas napisać kilka słów. W obecnej sytuacji jak panuje w IR, jest bardzo prawdopodobne, że wszyscy posiadacze inwestycji mogą liczyć na wypłacanie należnych zysków. Ja już dostałem:), ale na razie za rolnictwo, czyli nie wiele. Te z gospodarki jeszcze poczekają, a Ty musisz poczekać jeszcze dłużej, ponieważ niedawno założyłeś perfumerie, cza czekać i tyle... Smile

Pozdrawiam.

Wysłany: Wto 22:55, 21 Mar 2006

A co do Kota...to drobniutki błąd wprowadziłem, chodziło mi rzecz jasna o słowo "Kto".
Ale co prawda ten kot nie jest taki zły, nawet pasował do tamtego zdania.
Pozdrawiam.

Wysłany: Śro 13:40, 22 Mar 2006

Hmmm dzieki za pomoc.Poetycko o perfumerii? To trudne ale jeszcze trduniejsze bedzie poetycko o garbarni(Ten subtelny aromat niczym won kwaitow polnych, pchal sie do twych nozdrzy, te skory oprawione krwii i tluszczu pozabawione! Ja cierpie patrzac na przemiajnie zwierza ale takie jest zycie garbarza! ) To maskara

Wysłany: Śro 21:33, 22 Mar 2006

No wiesz kiedyś widziałem obraz Rembrandta pod tytułem "Tusza wołowa w rzeźni" który można się domyślać co przedstawiał Very Happy

.

Wysłany: Śro 22:51, 22 Mar 2006

Czyżbyś Korneliuszu planował zakład pogrzebowy otworzyć?

Wysłany: Czw 12:32, 23 Mar 2006

Zakład pogrzebowy? No co ty chociaz w tych czasach smiertelnosc jest spora, to wole nie narazac sie kaplanom. Nie wiem myslallem jeszcze o rzezbiearstwie ale tyle tego jest ze az mi si nie chce z tym kombinowac

Wysłany: Czw 21:12, 23 Mar 2006

Dokładnie, dużo roboty, a zarobek mały. Lepiej zainwestuj w kopalnie np. żelaza napewno by się przydała do fechtunku.

Wysłany: Czw 21:36, 23 Mar 2006

Można też spółki zakładać, tam jak mi się wydaje są większe zyski niż normalnie, prywatnie.
Pozdrawiam.

Wysłany: Pią 12:21, 24 Mar 2006

Co ty kurde Seabastianie pleciesz? Kopalnia zelza do fechtunku? Hmmm Spolki? Coz to nie jest zly pomysl ale narazie jeszce musze dobrze wszystko poznac. Potem zaczne dzialac.

Wysłany: Pią 14:32, 24 Mar 2006

W takim razie ucz się pilnie, a gdy skończysz to popracujemy nad stworzeniem korporacji, zawsze chciałem być jej prezesem:)
Pozdrawiam.

Wysłany: Pią 14:34, 24 Mar 2006

Ups trochę... Cool

Myślę, że mimo to zrozumiałeś Mnie Korneliuszu, chodziło Mi o wyrabianie broni. Fechtunek to oczywiście sztuka władania bronią białą Smile

Pozdro

Wysłany: Pią 14:46, 24 Mar 2006

A na Korsyce można otwierać kopalnie żelaza, to znaczy czy jest surowiec? Bo rzeczywiście, interes jest opłacalny.
Pozdrawiam.

Wysłany: Pią 15:25, 24 Mar 2006

Coz bron to swietny interes ludzie zawsze beda sie mordowac i prowadzic wojny wiec rynkow zbytu nie zbraknie, mozemy naprawde zaczac powoli rozwijac dzialanosc typu dom uciech, koplanie i wyrob broni, a takze zalozyc spolke, to byloby cos i mozna by wiele ciekawych watkow oprzec o te dzialalnosci.