Obsadzone stanowiska

Obecnie sprawowane urzędy na Sardynii i w Korsyce (od roku 17 IR):

Namiestnik prowincji: Andronikus Livius

Kwestor prowincji: Vacat

Pełnomocnik ds. kultury i sztuki: Vacat

Osobisty sekretarz Namiestnika S&K: Salwator (NPC)

Prefekci:

Korsyka:
Aleria – Andronikus Livius
Dowódca garnizonu miejskiego Alerii – Korneliusz Crassus

Sardynia:
Olbia – Lesusu Cornelius
Carales - Arkadiusz (NPC)
Nora – Juliusz Sempronius (NPC).
Neapolis - Piotr Cassius (NPC)

Podpisano:
Andronikus Livius, Namiestnik S&K,
Pozdrawiam.

co się stało z Borysem S Celtem ?? nie było mnie przez jakiś czas i dużo się tu pozmieniało Rolling Eyes

dużo vacatów się porobiło, moze spróbuje pośćiągać znajomych na historice bo trzeba ożywić naszą kochaną prowincje Very Happy

zawsze lepiej pogadać z człowiekiem niż z NPC Wink

Co do Borysa, to nie jestem w stanie udzielić żadnej konkretnej informacji, bo nie wiem co z nim się dzieje. Jego nieobecność jest już długa, więc czas jakiś temu postanowiłem usunąć go ze stanowiska Prefekta Carales, bo robiło się takie bardziej NPC Wink

W takim razie Lesusie oczekuję na Twoich znajomych, fakt, z człowiekiem zawsze lepiej się rozmawia, jak z sobą samym, czyli Npc'kiem Wink

A co najważniejsze, byłbym zapomniał, skoro tyle Vacatów, toteż masz wiele możliwości, by na niektóre próbować szczęścia, a już przede wszystkim starać się, by z którymś związać swoje życie na przykład Smile

Pozdrawiam.

Tak tylko wara od mojego miasta hehehe Smile

Wróciłem i będę znów prefektem Carales.... Smile

zrozumiano kwestorze Very Happy

(tzn. prosze bardzo)

powiem Ci Andronikusie, że zrobił nam się niezły pasztet... Confused

Witamy znów posród nas Borysie Smile

Czemu pasztet jeśli moge spytać? Takie stwierdzenie wysnuwasz odnośnie konkretnej sytuacji czy może stwierdzasz ogólnie drogi Lesusie?

Dziękuje za powitanie.

Twój powrót troszke zamotał w planach na przyszłość ale myśle, że niebawem gdy kwestor odwiedzi forum to wszystko się wyjaśnie Wink

A tak na marginesie lubie czasem zjeść dobry pasztet a Ty nie Borysie Razz

Pozdrawiam serdecznie Wink

Teraz dopiero mnie zaciekawiłeś. W jaki sposób mój powrót może komplikować sytuację? Jak zawsze enigmatyczny Lesusie, wyjaśnij proszę.

I nie, nie cierpie pasztetu.............wolę surowe mięso Very Happy

surowe mięsko w sosie własnym coś wspaniałego Laughing

możliwe, że nic się nie pomieszało ale najpierw kwestor musi to wszystko ogarnąć a więc musimy czekać aż odwiedzi forum Wink

lubie mówić enigmatycznie jeśli wymaga tego sytuacja, "mowa jest złotem a milczenie srebrem " Borysie więc czasem lepiej czegoś nie powiedzieć niż paplać zbyt wiele na prawo i lewo Wink

pozdrawiam Smile

Cytat wypaczyłeś zaprzeczając sam sobie drogi Lesusie (mnieman, że nieumyślnie - przynajmniej byłoby to dla Ciebie korzystne.). Twoja tajemniczość staje się męcząca, wszak nie odpowiadasz na moje pytanie. Nużą mnie ludzie zbywający me prośby w sposób tak oczywisty.
Pozdrawiam.

Oj Borysie dostrzegam nutkę jadu w Twoich wypowiedziach. Rolling Eyes

Zapamiętałem Cie raczej jako przyjemego i miłego człowieka, a przynajmniej sprawiałeś niegdyś takie wrażenie Wink

Nie zaprzeczyłem. Moja pierwsza wypowiedz nie była skierowana do Ciebie zatem nie musze Ci się z niej tłumaczyć Borysie. Zatem nie odpowiem na nie by uniknąć nieporozumień i zachowam w ten sposób pewnego rodzaju "milczenie".

Pozdrawiam serdecznie Wink

Widze, że dyskusja przeszła na kulinaria Very Happy

Jak miło

Witam obu panów ponownie w naszej prowincji Smile

Mam nadzieje, że wasze problemy już niedługo zostaną rozwiązane przez Kwestora, osobiście tego dopilnuję Smile

A więc prosze już o spokój. Licze też, że kontakty między nami będą się dobrze układać.
Pozdrawiam serdecznie Smile

Hahaha pozory mylą drogi Lesusie, chociaż może kiedyś byłem rzeczywiście bardziej miły. No cóż dwa lata spędzone w dzikich ostępach Brytanii sprawiły, że krew moich Celtyckich przodków wzięła jednak górę....i dobrze Smile

. Jak widzę nie doczekam się jednak odpowiedzi z Twojej strony, więc spełnię prośbę Justyny i zaczekam na Kwestora w nadiziei, że to On wyjaśni mi sprawy, których ty nie możesz lub nie chcesz nawet nakreślić. Chyba planujecie z Kwestorem coś nieprzyzwoitego skoro tak unikasz odpowiedzi na moje pytanie Wink

hehehe

Może zwyczajnie chcieliśmy zrobić kaszaneczke a wyszedł nam pasztecik Laughing

a tak na poważnie to poczekajmy aż kwestor wszystko rozstrzygnie Wink

ja natomiast nauczyłem się, że należy być życzliwym dla przyjaciół a jeszcze bardziej dla tych którzy są nieżyczliwi wobec Ciebie Wink

Dziękuje jeszcze raz za powitanie Justyno Wink

Oj chłopcy Wink

Nikt tu nic nie knuje. A co do Kwestora to licze, że znajdzie dla was chwilke i wszytsko się ułoży. Z tego co wiem jest człowiekiem zapracowanym i nie bardzo ma czas aby wam odpisać. Ale troszke cierpliwości Smile

Wszytsko będzie tak jak trzeba.
Pozdrawiam