Powrót

Nie było mnie chwilę bo nie byłem w stanie zajmować się historicą ale wróciłem, witam wszystkich.

A ja myślałem, że to już na amen cię nie będzie Very Happy

Witaj!
A to się porobiło Very Happy

Najpierw straciłeś stołek Prefekta i pełnomocnika, a potem wysłałem po Ciebie liburnę, by cię do mnie przywiozła, wtedy mógłbym się Tobą zająć.
Powiedz mi tylko czy post na h.pl jest o Tobie, bo nie ma tam podpisu i w ogóle coś tam trudno się połapać. Może to moje zmęczenie Very Happy

Pozdrawiam.

Spójrz Sebastianie na archiwum w naszej prowincji, tam jest Twoje pożegnanie Very Happy

Chyba za bardzo wziąłem do siebie Twoje słowa o końcu z h.pl Very Happy

ekh...
Niedługo przywrócę cię do łask Prefekta, pełnomocnika, będzie tak jak dawniej Very Happy

A co do Twojej podróży do Alerii, to tak czy inaczej dobrze będzie jak przyjedziesz Very Happy

Na dwa, trzy dni przecież możesz.
Pozdrawiam.

Witaj Androniku. Na historyce to mój post tylko mnie wylogowało. A co to posady to może i dobrze, że poczyniłeś już przygotowania do mego wylania. Widzisz nie dam rady już tak często być na h.pl jak kiedyś i nie sprawdzę się w tej funkcji. Wogóle trochę chcialem inaczej zacząć. Jeśli czytałeś ten post to Sebastian jest tera niebardzo pożądnym brodatym panem który już nie tylko lubi wino ale się zapomniał w ilości jego picia :] No cuż jeśli mnie wpuścisz do swej willi i przy kielichu trunku wszystko Ci opowiem. Chciałbym jednak mieć już za sobą posady i stołki - to po prostu nie dla mnie. Wię powiedzmy, że fabularnie zrobimy taki myk, że ja abdykowałem bąć Tyś mnie zwolnił i głos się o mnie urwał. Wiem, że trochę mące ale nie mam teraz siły na inną grę w historice. No to tyle - wciaż stoję przed twoją willą i kłucę się z twoimi sługami:].

witaj spowrotem Smile

witam witam

Sebastianie, ja zgolę Tobie tą brodę i będzie git Very Happy

Po prostu zajmę się Tobą.
Funkcji żadnych nie będziesz sprawował, chyba, że będziesz chciał i mógł. Ja wysłałem po Ciebie liburnę, która nie zastanie cię w Olbii, bo Ty będziesz u mnie. Wrócą bez Ciebie, nic więcej. Nie ma w tym nic nie zwykłego, po prostu się minęliście i już Smile

W mojej willi będziesz mógł robić co chcesz i ile chcesz (winko Razz

) A tak w ogóle to już nie jest to willa tylko pałac, bo wybudowałem sobie nowy, by mieć gdzie urzędować Very Happy

Willa natomiast dalej jest, więc jakby co oddam ci ją, ale samemu być, och doprawdy, nie wypada Smile

W Alerii będziesz sobie pomieszkiwał, miejsca jest od czorta, więc nie będzie cię przytłaczał tłok, po za tym imprez jest coraz więcej. W poście Twoim napiszę, że przyjmuję cię z otwartymi rękoma, bo tak właśnie zamierzałem uczynić. A liburna wróci jak się zorientuje, że ciebie nie ma w Olbii. GIT Very Happy

Pozdrawiam.

Z pewnością jakoś to uporządkujemy.

Ja też chce jakoś pomoć Smile

A z pewnością będziesz mogła

Pozdro

Sebastianie napisałem odpowiedź do Twojego przybycia, ale chyba za późno boś napisał już komentarz do przyjęcia u Justyny. Ale jakoś to będzie Very Happy

Nie będziemy sobie robili problemu przy tego typu sprawach Smile

A co do Twoich funkcji, to jak pewnie zauważyłeś mianowałem cię doradcą, chyba nie masz nic przeciwko? Smile

A co to za doradztwo to już nie ważne, po prostu doradca ogólny Very Happy

Justyno Twoja pomoc na pewno się przyda, każdego pomoc może okazać się przydatna. Na początku trzeba zgolić tą brodę Sebastianowi Very Happy

Może być?
Pozdrawiam

Może być

Jak coś jeszcze będzie potrzeba to mów, chętnie pomoge Smile

Ejj przestań już o tej brodzie. Jestem do niej sentymentalnie przywiązany. A doradztwo mi się podoba.

Najpierw chciałem dać ci honorowe obywatelstwo S&K Smile

, ale Hachi już ma takie, a nie można znowu tak wiele ich dawać i to w dziale władza. A doradca to piękna rzecz Smile

, bez ryzyka, bez stresu, idealna szycha na Twoją sytuację Sad

Pozdrawiam.

Eee tam zaraz zła sytuacja. Złej sytuacji już nie ma. Ale tera jakiś leniwy jestem i nie chce się mi zajmować urzędowymi sprawami wole sobie potworzyć inne historie - ciekawsze ;] Może zostanę pustelnikiem?